BBC dotarło do projektu odpowiedniego rozporządzenia. Nie jest wykluczone, że projekt ten jest sprzeczny z prawem unijnym.
Zgodnie z unijną dyrektywą przez wewnętrzne granice Unii przewieźć można np. 800 sztuk papierosów i 10 litrów wódki. Resort finansów proponuje 300 sztuk papierosów i 1,5 litra wyrobów spirytusowych. W przypadku wina różnica jest jeszcze większa - Unia zezwala na przywóz 90 litrów, Polska proponuje tylko 5. Rzecznik Ministerstwa Finansów Wiktor Krzyżanowski zdaje się sugerować, że Polska zamierza w ten sposób bronić całego wspólnego rynku, a wschodnia granica Unii w innych niż Polska krajach będzie gorzej chroniona: "Żeby przywieźć coś do Polski wcale nie trzeba przekraczać wschodniej granicy, można przekroczyć tę samą prawie granicę dwa kilometry dalej, już będącą granicą wewnętrzną Unii Europejskiej".
Robert Polkowski z punktu informacyjnego Unii Europejskiej w Polsce mówi jednak, że dyrektywa komisji jest obligatoryjna i zacznie obowiązywać Polskę od pierwszego dnia jej członkostwa w Unii czyli 1 maja przyszłego roku. Jeżeli polskie przepisy będą sprzeczne z unijnymi Warszawę czekać może ostra reakcja Komisji Europejskiej, a nawet kary finansowe - mówi Polkowski. "Komisja może na mocy swoich uprawnień rozpocząć proces upominania takiego państwa i wytykania mu, ze nie stosuje prawa wspólnotowego. W konsekwencji może również skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości, który orzeka czy dane państwo złamało prawo wspólnotowe. Wtedy jest ono zobowiązane do naprawienia błędu i czasami wiąże się to z koniecznością zapłacenia grzywny" – powiedział Polkowski.
Resort Finansów zapewnia, że projekt rozporządzenia jest na razie na wstępnym etapie uzgodnień międzyresortowych i nie był jeszcze konsultowany z Komisją Europejską.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.