Wiadomości

Tu i Teraz

14/12/2003 22:15:10

Bush o ujęciu Husajna

George Bush nazwał wielkim zwycięstwem schwytanie Saddama Husajna. Podczas krótkiego przemówienia z Białego Domu amerykański prezydent oświadczył, że teraz były iracki dyktator zostanie sprawiedliwie osądzony.

George Walker Bush dowiedział się o złapaniu Husajna w sobotę, od sekretarza obrony Donalda Rumsfelda. Informację otrzymał, gdy był w swej rezydencji w Camp David i wkrótce po tym udał się do Waszyngtonu.

Przez całą noc prezydent był na bieżąco informowany o przebiegu procesu badania, czy zatrzymany to rzeczywiście Husajn. Ostateczne potwierdzenie przekazała mu w niedzielę nad ranem jego doradczyni do spraw bezpieczeństwa narodowego, Condoleeza Rice.

W swoim przemówieniu Bush mówił, że Husajn nie będzie już zagrażał Irakijczykom. "Jego schwytanie było niezbędne dla powstania wolnego Iraku" – stwierdził i dodał, że teraz musi nastąpić budowa nowego irackiego państwa. Bush podziękował także żołnierzom USA.

Czy koniec zamachów?

Amerykański przywódca przyznał, że ujęcie Husajna nie oznacza końca przemocy w Iraku. "Wciąż mamy do czynienia z terrorystami, którzy wolą zabijać niewinnych, niż zaakceptować narodziny wolności w samym sercu na Bliskiego Wschodu. Ludzi ci są bezpośrednim zagrożeniem dla narodu amerykańskiego i zostaną pokonani" – stwierdził Bush.

Zdaniem arabisty, Ryszarda Malika, Husajn był bardziej symbolem niż rzeczywistym przywódcą antyamerykańskiego ruchu oporu w Iraku. Niemniej dodał Malik w rozmowie z BBC, jego schwytanie jest bardzo ważne, a to ze względu na efekty propagandowe.

Eksperci nie sądzą, aby Saddam Husajn sam kierował bojownikami dokonującymi ataków na oddziały sił sprzymierzonych. Zdaniem analityków, dopiero okaże się czy pojmanie byłego prezydenta Iraku obniży morale bojowników. Cywilny administrator Iraku, Paul Bremer szybko zaoferował im przysłowiową "gałązkę oliwną" - powiedział, że teraz nadszedł czas na narodowe pojednanie.

Akcja pod Tikritem

Do schwytania Husajna doszło po tym, jak żołnierze otoczyli kordonem rejon o powierzchni 4 kilometrów kwadratowych koło miejscowości Ad Dawr 15 kilometrów od Tikritu, rodzinnego miasta byłego irackiego prezydenta.

Żołnierze korzystali z informacji wywiadu. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej amerykański generał Ray Odierno stojący na czele operacji zatrzymania Husajna. Powiedział on, że w ciagu ostatnich 10 dni zbierane były informacje od kilku członków miejscowych rodzin. W końcu jeden z nich naprowadził żołnierzy na ślad Saddama Husajna. Amerykanie wyznaczyli 25 milionów nagrody za informacje, które pomogą w jego zatrzymaniu. Na razie nie wiadomo czy nagroda zostanie przyznana.