Zdolność kierowania najmniejszymi porcjami energii, czyli kwantami, otworzyłaby drogę do skonstruowania maszyn obliczeniowych o olbrzymich możliwościach.
Zespół naukowców z Harvardu skonstruował specjalny szklany cylinder wypełniony rozgrzanym gazem, mający służyć do łapania światła. Cylinder najpierw oświetlono dwoma tak zwanymi promieniami kontrolnymi, później przepuszczono właściwy promień światła.
Po wyłączeniu kontrolnego oświetlenia w cylindrze powstała pułapka - nakładające się fale, od których przez 20 milisekund odbijał się jak w systemie luster wędrujący promień.
Jak mówią badacze, to dopiero niewielki krok w stronę ujarzmienia światła na poziomie kwantowym. Jeśli się to jednak uda, otworzą się możliwości skokowego przyspieszenia i miniaturyzacji komputerów.
Inną ważną dziedziną zastosowania może być kwantowa kryptografia, czyli szyfrowanie dokumentów. Próba złamania takie wiadomości kończyłaby się zawsze jej zniekształceniem.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.