Mariusz Łapiński oskarżył też obecne kierownictwo Ministerstwa Zdrowia oraz dziennik "Rzeczpospolita" o manipulowanie informacjami nt. domniemanych nieprawidłowości w ministerstwie za jego czasów.
Łapiński wypowiadał się na konferencji prasowej, zapowiadanej jako wystąpienie klubu sejmowego SLD. Były minister zdrowia był jednak jedynym mówcą. Od kilku miesięcy to właśnie M. Łapiński jest oskarżany o szereg nieprawidłowości przy rejestracji leków. Prokuratura bada obecnie raport ministerstwa zdrowia, w którym nowa ekipa w resorcie opisuje nadużycia za czasów Łapińskiego i jego zastępcy, Aleksandra Naumana.
Zdaniem Łapińskiego wokół polityki lekowej doszło do niezgodnego z prawem lobbingu firm farmaceutycznych. Jednocześnie były minister twierdzi, że właśnie on i Naumann chcieli doprowadzić do wprowadzenia przejrzystych reguł w polityce lekowej i przeciwstawiali się naciskom.
Łapiński oświadczył dziś, że raport o podejrzanych działaniach wokół rejestracji leków miał na celu odwrócenie uwagi od prawdziwych nadużyć. "Z informacji, jakie posiadam, wnioski pokontrolne powstały w gabinecie politycznym obecnego ministra zdrowia, skąd następnie dokonano celowej manipulacji z przeciekiem do mediów. Zarzucenie mnie i ministrowi Naumanowi braku nadzoru miało charakter odwrócenia uwagi od rzeczywistych sprawców nieprawidłowości w urzędzie (...). Miało także na celu ukrycie obecnych nieprawidłowości w Urzędzie Rejestracji" - oświadczył Łapiński
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.