Obserwatorzy oceniają, że decyzja ta była dla prezydenta Busha jedną z trudniejszych w sferze gospodarczej od początku kadencji. Według jego doradców, zniesienie ceł było jedynym sposobem na unikniecie olbrzymiej i potencjalnie wyjątkowo wyniszczającej wojny z Unia Europejska.
Związki zawodowe i lobby hutnicze naciskały na Biały Dom, by ten utrzymał cła na stal sprowadzaną zza granicy poniżej kosztów. Po wielomiesięcznych debatach doradcy Busha uznali, ze lepiej narazić się temu lobby, niż zaczynać wojnę z Brukselą, co oznaczać
będzie miliardowe straty dla innych gałęzi gospodarki.
W specjalnym oświadczeniu Bush zapowiedział wcześniej, że będzie uważnie przyglądał się poczynaniom zagranicznych hut i jeśli znowu zaczną one wysyłać stal do USA poniżej kosztów, karne cła powrócą.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.