Zamiast "a" jest "ą" - w miejsce słowa "powiększona" pojawiło się słowo "powiększoną". W efekcie sposób obliczania ustawy powoduje, że majątek firmy, zużywając się, zamiast tracić wartość - zyskuje ją. Dla fiskusa zysk ze sprzedaży zniknie - więc przedsiębiorcy nie będą musieli płacić od nich podatku.
Ustawa jest już podpisana przez prezydenta. Ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia. Według konstytucji, przepisy dotyczące opodatkowania dochodów muszą być publikowane z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem, więc czas na zmiany skończył się cztery dni temu.
Przykład:
Zapis dotyczący podstawy wyliczenia podatku ze sprzedaży majątku trwałego powinien brzmieć: "zyskiem X ze sprzedaży jest różnica między dochodem A a wartością zakupu B powiększona o amortyzację C".
B - cena ciężarówki - 100
A - sprzedana po 3 latach za 80
C - wartość zużycia ciężarówki 30
X=(A-B)+C
X=(80-100)+30=-20+30=10
X - trzeba zapłacić podatek od zysku w wysokości 10.
Teraz zapis brzmi: "zyskiem X ze sprzedaży jest różnica między dochodem A a wartością zakupu B powiększoną o amortyzację C".
X=A-(B+C)
X=80-(100+30)=80-130=-50
X - minus 50, a więc nie ma dochodu, nie ma podatku.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.