Gry losowe: rząd się wytłumaczy

"Chcielibyśmy powiedzieć i pokazać wszystko, co trzeba - jak te sprawy przebiegały na poziomie prac rządowych", zapowiedział premier. Leszek Miller zareagował w ten sposób na sobotnie publikacje prasowe.

Dzienniki poinformowały o nieprawidłowościach, do jakich miało dojść przy uchwalaniu ustawy o grach losowych. Jak podano, sprawą zajmuje się gdańska prokuratura, bowiem istnieje podejrzenie, że za zmianę ustawy wręczono 10 mln dolarów łapówki.

W publikacjach wymienione m.in. nazwisko szefa klubu SLD Jerzego Jaskierni i prokuratora Andrzeja Kaucza. W związku z tymi publikacjami PiS zaapelował o samorozwiązanie Sejmu.