"Niespodziewanie narodził się w Neapolu sojusz polsko-brytyjski" – donosi korespondent BBC z konferencji, która – jak przewidywali komentatorzy – nie przyniesie przełomu w sprawie impasu dotyczącego europejskiej konstytucji.
Kierujący polskim MSZ Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że sprawy najbardziej interesująca Polskę tzn. jak będą funkcjonować instytucje unijne zostaną poruszone w sobotę. Jednak ujawnił, że już dziś brytyjski szef dyplomacji Jack Straw w pełni poparł stanowisko Polski i Hiszpanii w sprawie ważenia głosów w europejskiej Radzie i Radzie Ministrów UE.
Cimoszewicz dodał, że Polska w pełni zgadza się z Wielką Brytanią w kwestiach obrony i polityki zagranicznej. Chodzi o większą samodzielność krajów członkowskich, a przede wszystkim, by nie dublować NATO. Dodał, że uzgodnił to w czasie krótkiej rozmowy kuluarowej.
Wcześniej Jack Straw, wystąpił z obroną prawa weta w najważniejszych kwestiach, takich jak polityka zagraniczna. Powiedział, że nie można zmusić niepodległego, suwerennego państwa do przyjęcia polityki zagranicznej, o której zadecydują dwa czy trzy inne państwa członkowskie.
Postęp w sprawach polityki obronnej Jak powiedział francuski minister spraw zagranicznych, Dominique de Villepin, Wielka Brytania, Niemcy i Francja sfinalizowały propozycje dotyczące stworzenia niezależnego, europejskiego planowania obronnego. To jedna z niewielu konkretnych deklaracji zgłoszonych w Neapolu, gdzie – jak donoszą korespondenci - w dość ponurym nastroju przebiega Konferencja Międzyrządowa w sprawie Konstytucji Europejskiej.
Do polskich i hiszpańskich żądań zmiany w systemie głosowania, jakie przewiduje projekt konstytucji, doszło niezadowolenie ministrów spraw zagranicznych innych państw z włoskich propozycji kompromisów. Holenderski minister do spraw europejskich, Atzo Nicolai powiedział BBC, że obecne spory to coś więcej niż zwykłe rozbieżności między partnerami, a zdjęcie kar z Niemiec i Francji za złamanie paktu stabilizacyjnego euro "podkopało" zaufanie do zasad panujących w Unii.
Planując konferencję w Neapolu włoscy gospodarze zakładali, że ministrowie mieli obradować tak długo, aż osiągną porozumienie. W tej chwili rysuje się możliwość, że sporów o konstytucję nie da się przezwyciężyć za obecnej prezydencji.
Wcześniej pojawiły się informacje, że Niemcy i Włochy gotowe są na zmianę stanowiska w kwestii ważenia głosów w Radzie Ministrów Unii. W projekcie mowa jest o podejmowaniu decyzji w Radzie europejskiej i europejskiej Radzie Ministrów większością państw członkowskich, jeśli mieszka w nich 60% ludności Unii.
Ze źródeł hiszpańskich pochodzi wiadomość, że Niemcy gotowe są zaproponować, by do podjęcia decyzji większością kwalifikowaną, potrzeba było 66%. Takie rozwiązanie dałoby Polsce i Hiszpanii podobną możliwość blokowania decyzji do tej przewidzianej traktem nicejskim.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.