Na wyjeździe Groclin zremisował 1:1. I właśnie gol zdobyty na wyjeździe zdecydował o awansie piłkarzy z Grodziska.
Mecz w Grodzisku zakończył się bezbramkowo, ale obie drużyny stworzyły ciekawe, emocjonujące widowisko. W pierwszej połowie przewagę zdobyli świetnie zgrani piłkarze Groclinu. Już w 3. min. Andrzej Niedzielan zagroził bramce Davida Seamana. Trzy niemal stuprocentowe szanse mieli gospodarze między 26., a 29. min. Dwukrotnie sam na sam z Seamanem był Niedzielan. W drugim przypadku piłkę zmierzającą wprost do bramki czubkiem buta wybił Richard Dunne. Wyjątkową szansę miał też Tomasz Wieszczycki. Pod koniec pierwszej połowy częstsze były ataki gości, ale świetnie bronił Mariusz Liberda.
W drugiej połowie gra się wyrównała. Groźne sytuacje stwarzały oba zespoły. Pod bramkę gości zapuszczali się Sebastian Mila, Grzegorz Rasiak i Radek Mynarz. W 72. min. tylko wyjątkowy instynkt Liberdy obronił bramkę Groclinu przed rajdem Nicolasa Anelki. Ostatnie minuty to dramatyczne ataki Manchesteru City i skuteczna obrona Groclinu. Końcowy gwizdek sędziego wywołał wybuch radości piłkarzy i kibiców polskiego zespołu.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.