Firma WiderThan, dostawca usługi, nazywanej w Korei Południowej coloring czyli kolorowanie, zarobiła w ciągu ubiegłych 15 miesięcy 100 milionów dolarów.
Oferowanych jest około 30 tysięcy różnych dźwięków - w tym rockowe przeboje i muzyka klasyczna. Oferta rozszerza się bardzo szybko, a zatem - jak mówią jej dostawcy - każdy użytkownik będzie miał wkrótce do dyspozycji zestaw unikalnych dla siebie tonów.
Nowa telefoniczna igraszka cieszy się największą popularnością wśród najmłodszego pokolenia, ale coraz częściej stosują ją ludzie po dwudziestce i trzydziestce. Jej popularność da się porównać z szałem na pocztę głosową, kiedy po raz pierwszy pojawiła się w telefonii komórkowej kilka lat temu.
W Europie kolorowanie sygnałów telefonów komórkowych może pojawić się w połowie przyszłego roku. Eksperci przewidują wielkie zapotrzebowanie na tę usługę, tym bardziej, że zwiększy ona rachunki telefoniczne zaledwie o - mniej więcej - dolara miesięcznie.
Brytyjski guru od telefonii komórkowej Simon Buckingham z firmy Mobile Stream jest przekonany, że tendencja do indywidualizacji telefonów komórkowych będzie się utrzymywać. Jego zdaniem kolorowanie jest po prostu kolejnym krokiem na tej drodze.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.