Prezydent Kwaśniewski zeznawał przed prokuraturą 26. marca br., jako świadek w śledztwie przeciwko Lwu Rywinowi. Dotąd treść zeznań była tajna.
Prokuratura Apelacyjna podjęła decyzję o odtajnieniu na wniosek sejmowej komisji śledczej, która równolegle bada sprawę Rywina. Decyzja zapadła po konsultacji z Sądem Okręgowym, gdzie w przyszły wtorek ma się rozpocząć proces Lwa Rywina. Jest on podejrzany o płatną protekcję - akt oskarżenia zarzuca mu, że obiecywał spółce Agora zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji w zamian za 17, 5 mln dolarów.
Co to znaczy?Odtajnienie przez prokuraturę zeznań prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego nie zmienia stanu wiedzy sejmowej komisji śledczej. Może jednak wpłynąć na tryb jej prac.
Komisja od dawna zna te zeznania, ale dotąd nie mogła się publicznie powoływać na ich treść np. w trakcie przesłuchań kolejnych świadków. Oznaczało to, że raport końcowy komisji musiałby być tajny we fragmentach odnoszących się do tych zeznań, a zdaniem większości komisji utajnienie choć małej części pozbawiłoby raport wiarygodności. Decyzja prokuratury usuwa tę groźbę.
Ale jest jeszcze kwestia zeznań prezydenta Kwaśniewskiego przed komisją. Dotąd prezydent nie był wzywany przed jej oblicze. Odtajnienie zeznań z prokuratury może dać nowy argument posłom (głównie z SLD), którzy Kwaśniewskiego wzywać nie chcą. Większość komisji może teraz uznać, że to już niepotrzebne. Głosowanie komisji w tej sprawie spodziewane jest we wtorek.
Co w zeznaniach?Wiadomo, że Lew Rywin pod koniec lipca 2002 r. kontaktował się z prezydentem - wręczył mu notatkę, w której opisywał swoją wersję wydarzeń dotyczących propozycji składanych Agorze. Zapewne większa część zeznań dotyczy tej notatki.
Istnienie notatki ujawnił w jednym z wywiadów w marcu 2003 r. premier Leszek Miller. Wielu komentatorów twierdziło wówczas, że Miller jest w konflikcie z Kwaśniewskim. Najpierw Kwaśniewski na łamach "Rzeczpospolitej" powiedział, że Miller powinien był w 2002 r. zawiadomić prokuraturę o tzw. sprawie Rywina. W odpowiedzi Miller ujawnił w TVP, że Kwaśniewski sam znał sprawę, bo miał notatkę od Rywina. Po tym oświadczeniu Millera prokuratura przesłuchała prezydenta.
Poseł Jan Rokita ujawnił kilka miesięcy temu, że zeznania prezydenta dotyczą też jego rozmów z Adamem Michnikiem na temat sprawy Rywina
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.