Wczoraj wieczorem szef ABW Andrzej Barcikowski spotkał się z szefami klubów parlamentarnych i ostrzegł ich przed - jak to określił - "niektórymi aspektami lobbingu" stosowanego przez firmy wykorzystujące do tego media.
Zdaniem lidera LPR Romana Giertycha, wszyscy posłowie powinni się zapoznać z tą informacją. Powiedział, że to co usłyszał na spotkaniu z Barcikowskim, zrobiło na nim "sensacyjne wrażenie". "To afera, której skala przekracza 50-krotnie aferę Rywina" - twierdzi Giertych.
Według posłów opozycji może dotyczyć to sprawy sprzed 5 lat: ich zdaniem wydane przez ówczesnego ministra finansów Leszka Balcerowicza rozporządzenie przyniosło 3 miliardy złotych zysków dla koncernów farmaceutycznych – i ubytek tej sumy w budżecie państwa.
Te oceny pozostają jednak w kontraście z wypowiedzią marszałka Sejmu, Marka Borowskiego (SLD). "Uważam, że to jest strata czasu, powiem krótko i dosadnie" - stwierdził Borowski o ewentualnym wystąpieniu Barcikowskiego przed całym Sejmem. I oznajmił, że wczorajsze spotkanie Barcikowskiego z Konwentem Seniorów Sejmu "było skromne co do meritum, mówiło o dwóch-trzech przypadkach lobbingu, który ABW uważa za pozostający na granicy prawa". Wg marszałka Sejmu, Barcikowski "chciał przestrzec posłów przed kontaktami z niektórymi osobami".
W parlamencie pojawiła się informacja, że głosowanie nad wysłuchaniem tajnej informacji szefa ABW Sejm ma podjąć dziś o godzinie 22. Jeśli decyzja będzie pozytywna, Andrzej Barcikowski miałby wystąpić na forum Izby zaraz potem.
2 tygodnie temu, na posiedzeniu rządu, Barcikowski przedstawił raport nt. "działań sprzecznych z interesem państwa w zakresie przetargów i kontraktów zawieranych przez instytucje rządowe". Choć ów raport był tajny, to Barcikowski wystąpił potem na konferencji prasowej i powiedział, że "media ulegają naciskom ze strony firm biorących udział w publicznych przetargach". Szef ABW oznajmił, że państwo polskie jest atakowane. Jego zdaniem toczy się brutalna walka o rządowe kontrakty: "firmy, które nie zostały uwzględnione w intratnych zamówieniach, często rozpętują kampanie dezinformacyjne". Barcikowski powiedział, że następuje manipulacja informacjami m.in. o budowie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), kontraktach na dostawy gazu do Polski oraz działaniach rządu na rynku farmaceutycznym. Nie podał jednak wówczas żadnych szczegółów.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.