Zdaniem autorów raportu, najchętniej i najszybciej informatyzują się gminy; im "wyżej" - tym gorzej. Wciąż jednak nie ma w Polsce urzędu, w którym można byłoby załatwić sprawy online.
Jak mówi Tomasz Kulisiewicz z organizacji Internet Obywatelski, przez trzy ostatnie lata możliwość taką blokowało rozporządzenie o opłatach skarbowych, wymagające przyklejenia na wniosku czy podaniu znaczka skarbowego. Kulisiewicz szczegółowe wymogi dotyczące znaczków i sposobów ich kasowania przyrównuje do podobnych zasad, obowiązujących w carskiej Rosji...
Zdaniem autorów opracowania innym powodem, że wciąż nie można załatwić żadnej urzędowej sprawy przez internet są przyczyny psychologiczne: urzędnicy są przyzwyczajeni do osobistej obecności petentów. Dodają jednak, że i sami petenci nieufnie odnoszą się do nowinek technicznych – choć jak pokazuje przykład burzliwego rozwoju bankowości elektronicznej, Polacy w tej dziedzinie zaufania nabierają dość szybko.
W polskich urzędach na razie można korzystać jedynie z formularzy i instrukcji, umieszczonych na stronach internetowych. Jako obliczono, takie udogodnienie oferuje 1/3 urzędów. Autorzy raportu oceniali 66 ministerstw, urzędów wojewódzkich i marszałkowskich oraz miejskich (w miastach wojewódzkich).
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.