W przyszłym roku wzrost gospodarczy może przekroczyć 4 procent PKB - inflacja ma przy tym wzrosnąć do niespełna trzech procent. Według szefowej misji, Susanne Schaedler, prognozy na przyszły rok są niemal niezależne od realizacji planu Hausnera, ale na dłuższą metę to właśnie jego powodzenie będzie głównym warunkiem rozwoju gospodarczego.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że Polska znajduje się w fazie ożywienia gospodarczego przede wszystkim dzięki rosnącemu eksportowi. Po to jednak, aby ożywienie było trwałe, konieczna jest reforma finansów publicznych, której decydującym elementem powinna być realizacja planu Jerzego Hausnera - napisał MFW w raporcie.
Plan oszczędności i cięć firmowany przez Hausnera zakłada ograniczenie wydatków o 32 mld złotych w latach 2004-07. W raporcie opublikowanym w czwartek MFW przewiduje, że wzrost gospodarczy w br. sięgnie w Polsce 3,25 proc., a w 2004 roku może przyspieszyć do 4,25 proc. Ok. 1,5 proc. wzrostu wniesie impuls fiskalny.
Do wzrostu PKB ma przyczynić się również obniżka podatku CIT do 19 proc. z 27 proc. w 2004 roku. Trwałość ożywienia w Polsce zależy od ograniczenia nierównowagi fiskalnej. Najważniejsze wyzwania dla Polski w ciągu najbliższych miesięcy to uzyskanie politycznego poparcia dla pakietu reform fiskalnych Hausnera, wybór nowej Rady Polityki Pieniężnej i przyspieszenie prywatyzacji - stwierdza komunikat MFW. Ogólny ton raportu jest dla Polski pozytywny, co nie jest bez znaczenia w świetle przewidywanego przez rząd wzrostu deficytu budżetowego i nienajlepszych nastrojów inwestorów na rynku obligacji i walutowym.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.