Sierpniowe upały zmniejszyły zbiory, ale - jak twierdzą znawcy - nasyciły winogrona słonecznym cukrem. Wino ma 13,5 procent alkoholu, pachnie truskawkami i malinami.
Tegorocznym Beaujolais Nouveau zachwyca się m.in. winogrodnik z dziada-pradziada, Jérôme Lacondemine: "Smak bardzo szczególny, gdy się je pije młode. Ale tego roku jest to wino, które trzymać można przez lata".
Tymczasem ekolodzy alarmują, że do produkcji Beaujolais używa się wielkiej ilości środków przeciw chwastom i pasożytom, zanieczyszczając okoliczne rzeki.
W nocy ze środy na czwartek blisko 7 tys. ton wina zostało przetransportowanych na lotnisko pod Lyonem (zajęło tam powierzchnię 11 tys. metrów kwadratowych), skąd trafi do Wlk. Brytanii, Japonii, Stanów Zjednoczonych i Kanady. W tym samym czasie TIR-y rozwiozą butelki do supermarketów na terenie Francji i całej Europy.
W ubiegłym roku ponad smakiem Beaujolais Nouveau mogli się delektować amatorzy wina w 150 krajach na całym świecie - sprzedano ponad 25 mln butelek tego trunku.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.