O możliwość ich wprowadzenia wobec krajów nieprzygotowanych do akcesji do UE pytała kilka dni temu Holandia. Wojciech Olejniczak twierdzi jednak, że w oficjalnych rozmowach kwestia ta nie padła. "W żadnym oficjalnym dokumencie nie ma takich sygnałów i jestem przekonany, że nie będzie" – powiedział minister.
Wprowadzenia klauzul obawiają się jednak producenci i eksporterzy żywności. Prezes zakładów mięsnych "Sokołów" Mieczysław Walkowiak powiedział BBC, że to realna groźba – jeśli zakłady, które zadeklarowały że do końca kwietnia wypełnią unijne przepisy, nie dotrzymają tego zobowiązania.
Ministerstwo nie składa broni Minister rolnictwa zapowiedział próbę przedłużenia terminu dostosowania do unijnych norm zakładów mięsnych i mleczarń. Wojciech Olejniczak nie podał, ile zakładów jeszcze się nie dostosowało, ale podkreślił, że problem narasta. Chodzi głównie o małe firmy, produkujące na rynek lokalny.
Stanowczą obronę małych zakładów mięsnych zapowiada z kolei szef Kółek Rolniczych, Władysław Serafin: "Nie pozwoli mu służbom weterynaryjnym zamykać tych zakładów, które będą w dobrych warunkach produkować na rynek lokalny".
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.