Rząd Niemiec uważa ten termin za zbyt krótki z uwagi na stagnację gospodarki. Niemiecki minister finansów liczy na poparcie Francji, która także przekroczyła dopuszczalny próg deficytu.
Zarówno Francja jak i Niemcy sądzą, że pobudzenie wzrostu powinno mieć pierwszeństwo nad działaniami mającymi na celu zmniejszenie deficytu. Komisja przewiduje, że PKB strefy euro wzrośnie w br. o 0,4 proc., a w 2004 roku o 1,8 proc. Według Komisji głównymi powodami niskiej dynamiki wzrostu gospodarczego w strefie euro były w br. obawy związane z wojną z Irakiem, bessa na giełdzie i złe nastroje biznesu i konsumentów.
Europejski Pakt Stabilizacyjny - jeden z instrumentów harmonizowania gospodarki strefy euro wymaga, by deficyt budżetowy nie przekraczał 3,0 proc. PKB.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.