Zdaniem Genta "biznes trzeba widzieć jako całość i nie traktować licencji na telefony 3G w izolacji." Trzy lata temu w okresie boomu nowej technologii telefonii komórkowej operatorzy w wielu państwach konkurowali ze sobą w przetargach, by zapewnić sobie prawo wyłączności na rynku.
Decyzja dyrektora Vodafone, którego firma ogłosiła lepsze od prognozowanych wyniki (ubiegłoroczne przychody wzrosły o 26 procent) jest sprzeczna z przeważającym obecnie trendem wśród operatorów telefonii komórkowej. W zeszłym tygodniu inny brytyjski operator - MmO2 zdecydował się wpisać po stronie strat 6 miliardów funtów, jakie zapłacił za licencję na telefony 3G. Na podobne posunięcie zdobyły się już T-Mobile i holenderski operator KPN.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.