Punktualnie o 8.30 przestał działać reaktor w Stade niedaleko Hamburga. Była to druga pod względem wieku niemiecka elektrownia – działała od 31 lat, jej moc wynosiła 600 megawatów.
W sumie rządowy program wyłączeń ma objąć 19 siłowni w ciągu siedemnastu lat. "W roku 2020 Niemcy będą wolne od energii jądrowej" – potwierdził dziś minister środowiska Jürgen Trittin (Zieloni).
Rezygnacja Niemiec z energetyki jądrowej była warunkiem postawionym przez partię Zielonych, gdy w 1998 roku zawierała koalicję rządową z SPD. Gabinet Gerharda Schroedera – po żmudnych negocjacjach z z firmami energetycznymi – sformułował plan wyłączenia wszystkich reaktorów.
Elektrownie jądrowe dostarczają Niemcom blisko 1/3 energii elektrycznej. Program nie precyzuje, w jaki sposób ta ilość energii miałaby zostać zastąpiona.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.