Hausner dodał jednak, iż "najśmieszniejsze jest to, że jednego dnia jedna agencja podnosi perspektywę ratingu, a drugiego dnia druga agencja obniża rating".
We wtorek agencja ratingowa Fitch podniosła perspektywę długoterminową ratingu w walutach ze stabilnej do pozytywnej wobec Polski i innych krajów wstępujących do UE. Dzień później Standard and Poor obniżył ocenę długoterminową długu Polski w złotych.
Jest to sygnał dla finansistów, że polskie wierzytelności stają się mniej pewną inwestycją. Oznacza to, że Warszawa będzie musiała proponować lepsze warunki, by uzyskać nowe kredyty.
Według S&P powodem obniżenia ratingu są wątpliwości co do przyszłości polskiego budżetu. Zdaniem ekspertów, coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz, w którym polskie władze narażą kraj na lawinowy wzrost długu państwa.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.