Na sześć miesięcy przed historycznym rozszerzeniem "Piętnastki", Komisja Europejska ponagla 10 nowych przyszłych członków do pilnych działań w około 40 obszarach przygotowań. Najmniej krytycznych słów Komisja kieruje pod adresem Słowenii, która ma zaległości jedynie w jednym obszarze. Polska, największy kraj spośród nowych członków musi za to nadrobić zaległości aż w 9 dziedzinach.
Komisja ostrzega Warszawę między innymi, że opóźnienia we wprowadzaniu systemu IACS mogą sprawić, że polscy rolnicy nie otrzymają pełnych dopłat i stracą miliardy euro.
Komisja wzywa też Polskę do poprawy standardów higienicznych w wielu mleczarniach i zakładach mięsnych, którym w przeciwnym razie grozi zamknięcie. Komisja Europejska podkreśla jednak, że rozszerzenie odbędzie się zgodnie z planem i wymienia różne sankcje począwszy od wstrzymania subsydiów po grzywny i zakaz eksportu dla państw, które nie wezmą sobie do serca jej ostrzeżeń.
Tymczasem władze w Warszawie zachowują zimną krew: minister do spraw europejskich Danuta Huebner twierdzi, że treść raportu Komisji raczej nie zaskoczy polskiego rządu, zaś premier Leszek Milller podkreśla, że Polska przystępuje dopiero w maju 2004 roku i do tego czasu zaległości zostaną nadrobione.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.