Spływająca z gór wezbrana rzeka Bohorok całkowicie zniszczyła wiele domów i hoteli w popularnym wśród turystów regionie Medan na północy wyspy.
Władze obawiają się, że ofiar może być znacznie więcej. Zgłoszono ponad sto zaginięć. Według ratowników, ludzie ci najprawdopodobniej zostali pogrzebani pod warstwami mułu i pni drzew, które naniosła wzburzona woda.
Wśród zidentyfikowanych już ofiar są dwie młode Niemki, Holender i Australijczyk. W regionie kataklizmu przebywało wielu zachodnich turystów, większość z nich to młodzi ludzie na własną rękę podróżujący z plecakami. W okolicy znajduje się park narodowy Gunung Leuser słynący z tygrysów i nosorożców. Jest tam też rezerwat orangutanów, będący jedną z największych atrakcji Sumatry.
Władze zapowiadają teraz zamknięcie rezerwatu na pół roku w celu naprawy zniszczeń. Skutki powodzi mogą być katastrofalne dla żyjącej z turystyki gospodarki regionu.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.