USA: przyznał się do 48 morderstw

Gary Ridgway przyznał się do zabójstw dokonanych w latach 1982-1988, w zamian za co prokuratura nie zażąda dla niego kary śmierci.

W zamian za dożywocie Ridgway przyznał się do morderstw, których bez jego zeznań policja nie byłaby mu w stanie udowodnić. Zapowiedział również, że pokaże miejsca ukrycia nieodnalezionych dotąd zwłok.

Zdaniem policji, przez cale lata 80. Ridgway mordował prostytutki i przypadkowe kobiety z okolic Seattle. Detektywi natrafili na jego trop dopiero dwa lata temu.

Podczas śledztwa zabójcę z Seattle nazywano Green River Killer, bo ciała większości ofiar były topione w rzece Green River.