Jak donosi korespondent BBC David Bamford, waszyngtońska administracja znalazła się w surowym ogniu krytyki - podważana jest jakość i rzetelność informacji na temat zagrożenia ze strony reżimu Saddama Husajna.
W liście do CIA komisja zażądała dostarczenia dokumentów do piątku. Senatorowie nie wykluczają m.in. przesłuchania pracowników agencji.
Zdaniem komisji, informacje zebrane przez CIA na temat rzekomych prób uzyskania przez Irak wzbogaconego uranu wyolbrzymiały zagrożenie ze strony tego kraju. Komentatorzy oczekują, że w przygotowywanym raporcie senacka komisja skrytykuje CIA za nierzetelność w tej kwestii.
Opozycyjni Demokraci obawiają się, że kozłem ofiarnym Republikanów może się stać mianowany jeszcze przez Billa Clintona szef CIA, George Tenet.
Zamieszanie wokół CIA ma miejsce w chwili, gdy amerykańska opinia publiczna jest coraz bardziej krytyczna wobec poczynań administracji Busha w Iraku. Rosnąca liczba ofiar wśród żołnierzy USA i rosnące koszty irackiej operacji nie sprzyjają popularności rządu. W środę Kongres zgodził się wyasygnować dla Iraku 20 mld dolarów w formie bezzwrotnej pomocy, a nie – jak wcześniej planowano – jako pożyczkę.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.