Do tragedii doszło gdy ekipy ratowników walczyły o uratowanie miasta Julian niedaleko San Diego. To pierwsza śmierć strażaka od czasu wybuchu pożarów ponad tydzień temu. Dwóch innych ratowników drogą powietrzną przetransportowano do szpitala - ich stan określany jest jako ciężki.
W sprawie sytuacji w stanie do Waszyngtonu pojechał gubernator-elekt Arnold Schwarzenegger. Ma zabiegać o jak najszybsze przekazanie Kalifornii federalnej pomocy. Chodzi głównie o pieniądze dla ofiar kataklizmu i fundusze na odbudowę domów oraz zniszczonych przedsiębiorstw. "Jestem w Waszyngtonie by nawiązać kontakty i upewnić się, że pieniądze federalne trafią do Kalifornii, tak jak obiecałem podczas kampanii" – zapewniał słynny aktor.
Z pożarami w Kalifornii walczy około 11 tys. strażaków. Ewakuowano dziesiątki tysięcy mieszkańców. Zapowiadane na dziś lekki deszcz i niższe temperatury mają ułatwić walkę z żywiołem.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.