Wzrost mają napędzać oczekiwanie ożywienie gospodarcze w obecnych 15 krajach UE oraz perspektywa rozszerzenia Wspólnoty. Jednak sześciu spośród dziesięciu nowych członków Unii będzie mieć deficyt budżetowy powyżej 3 procent PKB, czyli poziomu dopuszczonego w traktacie z Maastricht. Na takim samym poziomie określono dopuszczalny deficyt w europejskim pakcie stabilizacyjnym dla krajów strefy euro i tych, które chcą do nich dołączyć.
Według raportu Komisji, średni deficyt budżetowy w krajach wstępujących do Unii w maju przyszłego roku, wyniesie 5 procent. Komisja Europejska przewiduje, że deficyt Polski, największego nowego członka Wspólnoty, wyniesie w przyszłym roku 5.9 procent PKB. Jednak w 2005 deficyt w Polsce powinien spaść do 4.9, a nawet 3.9 procent. Komisja oświadczyła, że jej obliczenia dotyczące Polski nie uwzględniają cięć wydatków ogłoszonych ostatnio przez polski rząd.
Z raportu wynika, że Węgry i Czechy mają większe niż Polska szanse na wcześniejsze wejście do strefy euro.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.