"Słoneczny wiatr" dotarł do Ziemi

Jest to największe tego typu zjawisko od 25 lat, czyli odkąd zaczęto prowadzić obserwacje słonecznych wybuchów. Jeżeli "słoneczny wiatr" w okolicach Ziemi będzie jeszcze przybierał na sile, to mogą pojawić się problemy w działaniu satelitów, systemów energetycznych, a nawet telefonów komórkowych.

Burze w koronie słonecznej mogą wywołać też awarie w satelitarnych systemach nawigacji. Nawałnica "słonecznego wiatru" docierającego do Ziemi przejawia się natężeniem zjawiska zorzy polarnej w okolicach biegunów. Możliwe, że zorze mogą być obserwowane na znaczenie większym obszarze.