Do tej pory wszystkie obrady były tłumaczone równocześnie tylko na 11 oficjalnych języków Unii. Po rozszerzeniu Wspólnoty języków będzie 20. Zarówno w Brukseli, jak w Strasburgu ekipy budowlane poszerzają miejsca dla tłumaczy. Postępy budowlanych obwieścił w Parlamencie jego przewodniczący - Pat Cox: "Z przyjemnością informuję Państwa, że po raz pierwszy podczas plenarnej sesji Parlamentu Europejskiego uruchamiamy trzy nowe budki. Debata będzie tłumaczona na polski, węgierski i czeski."
Jest to jednak na razie sytuacja tymczasowa. Na stałe języki przyszłych państw UE zagoszczą dopiero po 1 maja, na razie będą się wymieniać. Możliwość wysłuchania całych obrad w języku Mikołaja Reja została przyjęta entuzjastycznie przez polskich obserwatorów.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.