Specjaliści od rynku prasowego, giełdy i public relations są zdania, że właściciele "Gazety Wyborczej" i "Super Expressu" na razie mogą spać spokojnie.
Zapowiadany start bulwarówki Springera wywołał spore poruszenie w branży, skłonił wydawców innych dzienników do działań reformatorskich i chwilowo osłabił pozycję giełdową spółki Agora wydającej "Gazetę Wyborczą". Po premierze "Faktu", Agora zaczęła odrabiać straty.
"Stało się jasne, że wbrew zapowiedziom, nie jest konkurencją" - mówi Włodzimierz Chorąski z Ośrodka Badań Prasoznawczych Uniwersytetu Jagiellońskiego. I dodaje, że wróży nowej gazecie krótki żywot.
Z kolei Rafał Szymczak, wiceprezes firmy "Profile" zajmującej się public relations, zakłada, że "Fakt" może trafić do części osób, które dziś czytają "Super Express" lub nie czytają nic.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.