"Sojusz idzie na wojnę" – pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita" o planach - jak to określa - ofensywy ideologicznej SLD. Marek Dyduch mówi, że to o czym pisze gazeta nie jest niespodzianką. Dyduch wyjaśnił w wywiadzie dla radia publicznego, że takie obietnice znalazły się w programie wyborczym SLD i teraz przyszła pora by je realizować.
Odpowiadając na pytanie czy zdaje sobie sprawę, że te dwa kontrowersyjne projekty spotkają się z negatywną reakcją Kościoła Dyduch odparł, że - jego zdaniem - lewica powinna realizować swój program. Dotychczasową zwłokę wyjaśniał problemami gospodarki, którymi trzeba było się zajmować w pierwszej kolejności.
Jeszcze w tym miesiącu do marszałka Sejmu ma wpłynąć projekt ustawy legalizującej w Polsce związki homoseksualne, a wkrótce po nim regulacje wprowadzające aborcję na życzenie. Dla części działaczy terenowych Sojuszu - według "Rzeczpospolitej" - ma to być swoista rekompensata za program cięć wicepremiera Jerzego Hausnera.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.