W pobliżu świętych meczetów w Karbali żołnierze koalicji otoczyli budynek, gdzie schronili się sprawcy czwartkowego zamachu na amerykańsko-iracki patrol. W ataku tym zginęło 3 Amerykanów i 2 towarzyszących im irackich policjantów.
Sytuacja pozostaje napięta, choć nie doszło do nowych incydentów. Rzecznik międzynarodowej dywizji w Iraku poinformował, że w piątek ostrzelano polski patrol, ale nikt nie został ranny.
Do miasta skierowano dodatkowe siły koalicji, w tym Polaków. "Trwają mediacje z terrorystami", oświadczył gen. Tyszkiewicz, komentując rozmowy prowadzone z osaczonymi domniemanymi sprawcami zamachu na Amerykanów. Do kapitulacji próbują ich nakłonić miejscowi przywódcy religijni i plemienni.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.