Waszyngton zadowolony z rezolucji

Sekretarz stanu USA, Colin Powell, nazwał głosowanie w Radzie Bezpieczeństwa wielkim osiągnięciem. Stwierdził, że społeczność międzynarodowa odłożyła nieporozumienia na bok i stanęła na wysokości zadania, by pomóc Irakijczykom w procesie demokratyzacji.

Rezolucja zobowiązuje tymczasowy iracki rząd do przygotowania do połowy grudnia kalendarium wyborczego. Musi ono obejmować między innymi datę przygotowania nowej konstytucji oraz termin rozpisania wolnych wyborów. Rezolucja zwiększa również rolę sekretarza generalnego ONZ w stabilizowaniu sytuacji w Iraku, a także po raz pierwszy stwierdza, iż mandat wojsk USA w tym kraju upłynie w momencie powstania nowego irackiego rządu.