13/10/2003 08:10:35
Sprawę ułatwią im też polskie zaniedbania. Po wojnie zapanował chaos prawny, a komuniści rządzili się własnymi prawami. Polski rząd nie stosował po wojnie prawa, robił wszystko na oślep, to argument w procesach - uważa berliński prawnik Stefan Hambura.
Jeżeli zainteresowani przegrają procesy w Polsce – uważa prawnik - będą mogli podważyć decyzje wymiaru sprawiedliwości w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu. Może on uznać na podstawie unijnego prawa, że doszło do dyskryminacji.
W wyniku takiej fali skarg obudzić się mogą także Niemcy, którzy wyjechali po wojnie do Stanów Zjednoczonych. Do procesów może więc dojść za oceanem, na co Polacy nie będą mieli wpływu.
W tej sytuacji rządy Niemiec i Polski powinny się zastanowić na tym, jak zapobiec procesom. W tym wypadku wymagana byłyby umowa, podobnej do tej podpisanej w przypadku sprawy robotników przymusowych.
Ale i takie rozwiązanie wydaje się niemożliwe, po pierwsze to bardzo długi proces, a po drugie wypędzonym trzeba byłoby zapłacić odszkodowanie. Nie zrobi tego na pewno rząd Polski, takiej chęci nie będzie mieć również rząd w Niemczech.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...