Dzięki takiemu Wielkiemu Bratu na wschodniej granicy Polski, będzie można zlikwidować granice wewnętrzne Unii, np. bez żadnej kontroli będziemy mogli przekraczać granice z Niemcami.
Rzecznik KE nie zgadza się jednak do końca z tym, że SIS-2 to Wielki Brat:
By Wielki brat mógł funkcjonować, potrzeba jednak dwóch rzeczy: środków technicznych, by Wielki Brat mógł mieć wgląd w nasze życie prywatne, ale potrzeba również woli politycznej, aby w ten sposób wykorzystać ten system.
Środki techniczne Unia oczywiście ma – od 2006 roku system będzie dysponować nie tylko danymi o przestępcach, ale także informacjami dotyczącymi np. tęczówki oka, czy linii papilarnych każdego z nas.
KE zapewnia jednak, że dane osobowe będą odpowiednio chronione – a więc jednak Wielki Brat, ale z Konwencją Praw Człowieka w ręku.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.