Badanie przeprowadzono na ponad 16 tys. chłopców i dziewcząt w wieku od 9 do 14 lat. Ku zaskoczeniu dietetyków okazało się, że te z dzieci, które spożywały mniej kalorii i wykonywały więcej ćwiczeń fizycznych, bardziej przybierały na wadze.
Dokładne przyczyny tego zjawiska pozostają nieznane. Dietetycy spekulują, że u dzieci, które ograniczyły spożycie wysokokalorycznych produktów, mogą wydajniej działać procesy metaboliczne.
Inna teoria jest bardziej prozaiczna – albo dieta nie była ściśle przestrzegana, albo po okresie jej stosowania mógł przychodzić czas niekontrolowanego jedzenia, co skutkowało szybkim tyciem.
Wnioski lekarzy z Bostonu są proste – dzieci, u których otyłość nie jest chorobliwa, nie powinny być poddawane rygorystycznym kuracjom odchudzającym. Zamiast tego dietetycy zalecają raczej aktywność fizyczną i umiarkowaną kontrolę ilości spożywanych kalorii.
Wyniki badań opublikowano w piśmie "Pediatrics".
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.