Szwedzka Akademia uznała, że w swoich książkach Coetzee często ukazywał "zdumiewające zaangażowanie się outsiderów", a jego powieści "charakteryzują się doskonałą kompozycją, soczystymi dialogami i błyskotliwymi analizami". Jest też zarazem "bezlitosnym krytykiem okrutnego racjonalizmu i powierzchownej moralności zachodniej cywilizacji" – głosi oświadczenie Akademii.
Tegoroczny laureat Nagrody Nobla urodził się w 1940 r. w Kapsztadzie. Studiował literaturę w Teksasie w USA. Od 1972 r. pracuje na uniwersytecie w rodzinnym Kapsztadzie. Debiutował tomem opowiadań "Dusklands", w których porównywał doświadczenia Amerykanów w Wietnamie i holenderskich osadników w południowej Afryce. Duży rozgłos zyskały jego powieści: "In the Heart of the Country", "Czekając na barbarzyńców", "Mistrz z Petersburga" i "Życie i czasy Michaela K". Za tę ostatnią dostał w 1983 r. prestiżową Nagrodę Bookera, przyznawaną pisarzom z Commonwealthu. Po raz drugi to wyróżnienie zdobył 1999 r. za "Hańbę".
Przed ogłoszeniem werdyktu Akademii nazwisko Coetzee'ego wymieniano jako kandydata do Nagrody obok Amerykanina Philipa Rotha i Peruwiańczyka Mario Vargasa Llosy, a także dwóch poetów ze Szwecji i Syrii.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.