W jedną ze ścian nowego wejścia na targi wmurowane mają zostać macewy pochodzące z dużego, pięciohektarowego cmentarza, jaki istniał tam od początku dziewiętnastego wieku. Cmentarz zniszczyli hitlerowcy, zaś po wojnie teren przejęły Poznańskie Targi.
"Mozaika upamiętniać ma wyjątkowy charakter tego miejsca" - mówi Szymon Majkowski, przewodniczący Izraelickiej Niezależnej Gminy Żydowskiej w Poznaniu i pomysłodawca ściany pamięci.
"Pomysł, żeby z macew uczynić element dekoracyjny zapiera dech w piersiach. Macewy to nie są dekoracje" - mówi z kolei założyciel żydowskiego pisma "Midrasz" Konstanty Gebert.
W opinii rabina Warszawy i Łodzi Michaela Schudricha - miejsce macew jest w ziemi, zaś kilkusetletnią obecność Żydów w Poznaniu upamiętnić może rekonstrukcja fragmentu cmentarza z grobem wielkiego rabina Akiby Egera, który zachował się na tyłach kamienic przy ulicy Śniadeckich.
"Będziemy nadal realizować ścianę z macewami upamiętniającą cmentarz żydowski" – deklaruje dyrektor do spraw technicznych Międzynarodowych Targów Poznańskich Stanisław Bielazik.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.