Francja: pozwolić na legalną śmierć?

Vincent Humbert był tak zdesperowany swoim stanem, że zabiegał o zgodę władz na udzielenie mu pomocy w samobójstwie, którego nie był w stanie sam dokonać. Pisał nawet w tej sprawie do prezydenta Jacquesa Chiraca.

Matka Vincenta - Marie Humbert - dodała mu do kroplówki dużą dawkę środków uspokajających, aby spowodować śmierć syna. Została zauważona przez lekarza i aresztowana. Policja zwolniła ją jednak, aby mogła być przy umierającym synu. Teraz sprawą ma się zająć sąd, który oceni zachowanie jego matki.

Vincent Humbert zmarł dzień po ukazaniu się w księgarniach książki "Dajcie mi umrzeć", którą podyktował mimo trudności w komunikowaniu się. W książce tej napisał o matce: "Nie sądźcie jej. To, co dla mnie zrobiła, jest z pewnością najpiękniejszym dowodem miłości". Stwierdził, że żałuje, iż nie zginął w wypadku - jak przekonywał "nie chcę dalej być żywym trupem." Przed wypadkiem Humbert był strażakiem.

Debata prasowa

Większość komentarzy prasowych we Francji wzywa do szybkiego wprowadzenia prawa do eutanazji. "Skończmy z hipokryzją" - pisze jeden z dzienników. "Nie udawajmy świętoszków" - dodaje inny. "Sędziowie muszą orzec czy prawo, za wszelką cenę broniące ludzkości, nie staje się nieludzkie" – stwierdza tutejsza gwiazda radiowo-telewizyjna, Philippe Bouvard.

Inne zdanie mają katolicy. "Co znaczy cierpienie nie do zniesienia? Życie przekleństwem, śmierć wyzwoleniem. Dokąd zmierza społeczeństwo oparte na takich wartościach?" - przeciwstawia się tym opiniom katolicki "La Croix". Watykan określa eutanazję jako przejaw "cywilizacji śmierci".

Holenderski wybór

Pierwszym krajem, który zalegalizował eutanazję, jest Holandia. Stało się to półtora roku temu. Przyjęta przez parlament ustawa zezwala lekarzom na dokonywanie eutanazji w dokładnie sprecyzowanych przypadkach: chodzi o pacjentów skazanych - jak to określa prawo - na "nie dające się złagodzić cierpienia". Przed podjęciem ostatecznej decyzji lekarz jest zobowiązany zasięgnąć opinii innego specjalisty.

Na eutanazję zezwala również prawo w Szwajcarii. Według brytyjskiego czasopisma medycznego "Lancet", eutanazja jest potajemnie stosowana na dużą skalę. Pismo oblicza, że w ten sposób umiera do 3,5 procent Europejczyków.