W dwóch bytomskich kopalniach przeznaczonych do likwidacji rozpoczęły się podziemne protesty górników. W kopalniach Centrum i Bytom 2 ok. dwudziestoosobowe grupy górników z różnych związków zawodowych pozostały pod ziemią. Protestujący twierdzą, że zostaną tam do skutku.
Wczoraj załamały się negocjacje między górniczymi związkami a Kompanią Węglową, która zarządza kopalniami. Związkowcy chcieli negocjować warunki wstrzymania likwidacji czterech kopalń - Kompania chciała rozmawiać jedynie o warunkach odejścia z pracy.
Jutro górnicy planują zablokować wszystkie główne drogi i linie kolejowe na Śląsku. Również jutro na Śląsk ma przyjechać wicepremier Jerzy Hausner. Stwierdził on wczoraj, że górnictwo, kolej i służba zdrowia to "czarne dziury" w polskim życiu gospodarczym – czyli, że ogromne pieniądze przeznaczane na dofinansowanie tych dziedzin są marnotrawione.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.