Komisja wezwała Celińskiego, bo niedawno w wywiadzie jasno sugerował, że premier swego czasu powołał specjalny zespół do prac nad ustawą medialną. Dotąd wszyscy, włącznie z premierem Leszkiem Millerem, zeznając przed komisją pod przysięgą, zaprzeczali istnieniu zespołu z udziałem osób spoza rządu.
Były szef resortu kultury potwierdził, że słyszał o zespole, ale na kolejne pytania Jana Rokity, kto ten zespół powołał, Celiński odpowiadał anegdotami i dygresjami. Wyraźnie zdenerwowany Jan Rokita zapytał Celińskiego, czy żartował w owym wywiadzie. Celiński odpowiedział, że skoro pytanie jest formułowane w ten sposób to z absolutnym spokojem może powiedzieć "Tak żartowałem".
Po tej wypowiedzi Andrzeja Celińskiego Rokita zakończył przesłuchanie. Pytany przez reportera BBC, czy uda się jeszcze ustalić prawdę, Rokita był wyraźnie sceptyczny. Zdaniem eksperta BBC, sejmowa komisja śledcza nie wiedząc, kto powołał zespół i w jakim dokładnie składzie, raczej nie zdoła ustalić, czy mogło dojść do próby handlowania ustawą.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.