Wiadomości

Cooltura

27/12/2021 08:34:00

Rok po Brexicie - Brytyjczycy żałują wyjścia z UE

Mieszkańcy Wysp źle oceniają wyjście Wielkiej Brytanii z Unii, nawet te osoby, które w 2016 roku głosowały za opuszczeniem wspólnoty. O tym, że nie wszystko poszło tak, jak spodziewał się rząd Borisa Johnson, może też świadczyć fakt, że w ubiegłym tygodniu David Frost - minister ds. Brexitu, podał się do dymisji.

Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez ośrodek badań Opinium dla The Observer, sześciu na dziesięciu ankietowanych uważa, że rozwód z UE poszedł źle lub gorzej niż oczekiwano.

Wśród niezadowolonych z przebiegu Brexitu jest aż 42% Brytyjczyków, którzy w trakcie referendum w 2016 roku, głosowali za opuszczeniem wspólnoty i 86% osób, które głosowały za pozostaniem w UE. 14% wszystkich głosujących stwierdziło, że proces ten przebiegał lepiej niż oczekiwano.

Badanie przeprowadzono między 21 a 23 grudnia, czyli niemal rok po Brexicie. W dobitny sposób pokazuje ono, że ocena Brexitu nie jest już tak jednoznaczna, jak jeszcze kilka miesięcy temu, zwłaszcza wśród osób popierających wcześniej odłączenie się Wielkiej Brytanii od państw wspólnoty. „W trakcie przygotowań do Brexitu zadawaliśmy wielokrotnie to samo pytanie ankietowanym - Brexit jest dobry czy zły, i zawsze zwolennicy wyjścia odpowiadali, że dobry, przeciwnicy, że zły”, powiedział Adam Drummond z Opinium.

„Teraz widzimy wielką zmianę w ocenie przebiegu procesu opuszczenia UE. Tylko 17% głosujących na ruch Leave przyznaje, że wszystko idzie zgodnie z planem, pozostali są przeciwnego zdania”, stwierdził.

Co ciekawe, gdyby referendum ws. Brexitu odbyło się teraz, zwolennicy pozostania w Unii, wygraliby, przewaga byłaby jednak nieznaczna (51% za pozostaniem a 49% za wyjściem), wynika z nowego sondażu Savanta ComRes. Ankietę przeprowadzono w ubiegłym tygodniu.

Wpływ na tę sytuację miały zakłócenia w branży transportowej wywołane Brexitem właśnie, które z kolei doprowadziły do braku towarów a nawet paliw w niemal całej Wielkiej Brytanii. Pracodawcy zaczęli też skarżyć się na poważne braki kadrowe, zwłaszcza w opiece społecznej, rolnictwie i branży mięsnej.

Tygodnik Cooltura