W Polsce w ciągu ostatnich 30 lat zmienił się model picia alkoholu. O ile w latach 90. dominowała wódka, o tyle teraz jest to głównie piwo. To właśnie wzrost konsumpcji piwa odpowiada za ogólny wzrost wskaźnika spożycia alkoholu per capita w Polsce.
Z raportu opracowanego przez ekspertów Instytutu Jagiellońskiego „Polska zalana piwem” wynika, że statystyczny Polak, nawet ten nowo narodzony, wypija rocznie 194 puszek bądź butelek piwa o pojemności 0,5 l. Jeśli wziąć pod uwagę tylko populację pijących Polaków powyżej 15 lat – ta liczba wzrośnie już do 272 półlitrowych puszek, czyli 136 l piwa rocznie. W ciągu ostatnich 30 lat ta ilość wzrosła dramatycznie (z 38,6 l na osobę jeszcze w 1992 roku). Statystycznie Polacy piją obecnie więcej piwa niż wody butelkowanej. Są także wyraźnie powyżej średniej europejskiej i światowej w spożyciu piwa (spożycie etanolu w piwie: Polska – 54,6 proc.; Europa – 40 proc.; świat: – 34,3 proc.).
Raport „Polska zalana piwem” pokazuje, że Polacy preferują piwo niskiej jakości, ale tanie i mocne. Mniej więcej od 20 lat prawie 55 proc. czystego alkoholu dostarczają do swoich organizmów właśnie w postaci piwa (dla porównania w wyrobach spirytusowych – 37,8 proc., a w winie i miodach pitnych – 7,6 proc.).
Badania IBRIS z 2019 roku wskazują, że Polacy utożsamiają alkohol głównie z wyrobami spirytusowymi, takimi jak wódka czy whisky. Piwo przez większość dorosłych Polaków (54 proc.) nie jest nawet postrzegane jako alkohol. Co niepokojące, ten pogląd podziela też ¼ urzędników gminnych, tzw. fachowców od rozwiązywania problemów alkoholowych. Polacy nie wiedzą też, ile alkoholu jest w danej jednostce objętości napoju alkoholowego. Blisko 2/3 sądzi, że w 50 ml kieliszku wódki jest więcej czystego alkoholu etylowego niż w półlitrowej butelce piwa (13 proc.), podczas gdy w rzeczywistości w obydwu jest podobna ilość.
Statystyki pokazują też, że piwo jest niekwestionowanym liderem polskiego rynku. W ubiegłym roku w handlu detalicznym stanowiło aż 86,6 proc. wolumenu sprzedaży napojów alkoholowych (dla porównania wódka – 7,1 proc., a wino – 4,5 proc.). Piwo jest też najważniejszym segmentem w sklepach małoformatowych, gdzie generuje od 50 do 60 proc. obrotów napojami alkoholowymi.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.