– Jeśli chodzi o tempo szczepień, wszystkie kraje odnotowują postępy. Zwłaszcza Europa realizuje je szybko, ale mówię to z pewną ostrożnością, ponieważ mamy teraz lato i niektórzy ludzie bardziej się obawiają samej szczepionki niż COVID-19. Myślą, że skoro choroba przebiega łagodnie, to po co się szczepić. Dlatego ważne, aby wiedzieć, że dostępne szczepionki są bezpieczne, otrzymały je już miliony osób i lepiej się zaszczepić, niż chorować. Przebieg COVID-19 może być lekki, ale nie ma żadnej gwarancji. Przeglądałam dziś dane regionalne z Hiszpanii, które wskazują, że 20 proc. osób przebywających w tej chwili w szpitalnych oddziałach ratunkowych ma poniżej 40 lat – mówi dr Paloma Cuchi, przedstawicielka Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce.
Jak poinformowała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen – w krajach UE w pełni zaszczepionych dwiema dawkami szczepionki przeciw COVID-19 (albo jedną dawką Johnson & Johnson) zostało już 57 proc. osób dorosłych powyżej 18. roku życia. Z kolei co najmniej jedną dawkę preparatu przyjęło 70 proc. Tym samym UE udało się wypełnić cele założone jeszcze na początku programu szczepień.
Ursula von der Leyen zauważyła, że te statystyki plasują UE w światowej czołówce pod względem postępów w szczepieniach. Jednocześnie podkreśliła też, że wariant Delta wciąż pozostaje niebezpieczny, dlatego każdy, kto ma taką możliwość, powinien się zaszczepić.
– Ryzyko śmiertelnego albo poważnego, wymagającego hospitalizacji przebiegu COVID-19 istnieje niezależnie od tego, czy jest się osobą młodą, czy starszą. Szczepionka jest lepszym wyjściem. Są różne powody decyzji o zaniechaniu szczepień, ale nie należy jej podejmować w wyniku dezinformacji. Nie powinniśmy też odkładać szczepienia za względu na urlop – warto go zaplanować tak, żeby znaleźć czas na szczepienie. Im wcześniej, tym lepiej. Kolejna fala zachorowań może nadejść wkrótce i mogą pojawić się warianty, które są bardziej zaraźliwe lub skutkują większą liczbą zgonów. Im wcześniej się zaszczepimy, tym lepiej – podkreśla dr Paloma Cuchi.
Według aktualnej mapy Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) niekwestionowanymi liderami szczepień w Europie są w tej chwili: Malta (84 proc. przynajmniej jedną dawką i 82,7 proc. w pełni) oraz Islandia (odpowiednio 90,7 proc. oraz 86,2 proc.). Najwyższy odsetek zaszczepionych mają również: Dania (83,7 proc. i 60,9 proc.), Irlandia, (83,6 proc. i 68,8 proc.), Holandia (83,5 proc. i 59 proc.) oraz Belgia (82,7 proc. i 62,7 proc.). W czołówce mieszczą się jeszcze Luksemburg, Finlandia oraz Hiszpania i Portugalia, które zbliżają się do przekroczenia progu 80 proc. zaszczepionych przynajmniej jedną dawką.
Statystyki UE nie ujmują Wielkiej Brytanii, gdzie do minionego wtorku włącznie pierwszą dawkę szczepionki przeciw Covid-19 otrzymało
46,69 mln osób, a obie - 37,61 mln osób. Stanowi to odpowiednio 88,3
proc. oraz 71,1 proc. dorosłych mieszkańców kraju.