Ceny domów w Wielkiej Brytanii osiągnęły nowy rekord w czerwcu - są o 30 proc. wyższe niż w czasie szczytu finansowego, jaki miał miejsce w 2008 roku przed kryzysem. Są również o 5,4 proc. droższe niż w czerwcu 2020 roku. Średnia cena domu obecnie to 230 700 funtów.
Więcej chętnych niż ofert
Serwis Zoopla wyjaśnia, że gwałtowny wzrost cen możemy zawdzięczać spadkowi domów wystawionych na sprzedaż w pierwszej połowie 2021 roku (25 proc.), w porównaniu z poprzednim rokiem. Jednocześnie popyt na domy był ponad dwukrotnie wyższy niż w latach przed pandemią. Od stycznia 2021 r. podaż nie nadąża za popytem i nic nie wskazuje na to, że miałoby się to zmienić.
Podobne dane uzyskała inna firma zajmująca się nieruchomościami, NAEA Propertymark. Z jej badania wynika, że w czerwcu aż 40 proc. nieruchomości w Wielkiej Brytanii sprzedano za cenę wyższą niż pierwotna. Powód – więcej kupujących niż ofert na rynku.
Główny doradca ds. polityki Propertymark, Mark Hayward, wskazuje, że na każdą dostępną nieruchomość przypada zazwyczaj 19 nabywców.
Zgodnie z najnowszym zdjęciem z Zoopla, najwyższy wzrost cen nieruchomości odnotowała Irlandia Północna i Walia - odpowiednio 8,6 i 8,4 proc. w ciągu ostatniego roku. Stanowiło to najwyższy wzrost od 16 lat w Walii.
W Londynie sytuacja mocno się różni w zależności od rejonu – na obszarach podmiejskich popyt wzrósł nawet o 86 proc., w porównaniu do średniej z lat 2017-19, w centrum stolicy zainteresowanie zakupem nieruchomości odnotowało tylko 2-proc. wzrost.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.