W ciągu trzech tygodni od złagodzenia obostrzeń covidowych ogłoszonych 19 lipca, czyli już w sierpniu, może wrócić obowiązek noszenia masek na twarzy. Wszystko zależy od poziomu hospitalizacji w kraju – podaje dziennik „The Guardian”. Gazeta powołuje się na rozmowy w grupie SAGE, składającej się z ekspertów doradzających rządowi w nagłych wypadkach. Zgodnie z informacjami, Boris Johnson powinien być gotowy do podjęcia działań w pierwszym tygodniu sierpnia, aby uniknąć przeciążenia w służbie zdrowia.
Już w zeszłym tygodniu naczelny lekarz w Anglii, prof. Chris Whitty, powiedział, że liczba hospitalizacji podwaja się co trzy tygodnie i w ciągu kilku najbliższych tygodni może osiągnąć „dość przerażający” poziom. Jego zdaniem konieczne może być ponowne nałożenie ograniczeń.
Zgodnie z tą prognozą, w pierwszym tygodniu sierpnia liczba dziennych przyjęć do szpitali może osiągnąć prawie 1,5 tys., osiągając pod koniec miesiąca 3 tys., zbliżony do pierwszej fali z kwietnia ubiegłego roku. Poziom zgonów może wtedy oscylować między 100 a 200 dziennie. Dlatego wg Sage należy na początku sierpnia przywrócić obowiązkowe zakrywanie nosa i ust oraz pracę zdalną.
Najnowsze dane pokazują, że w połowie lipca – sześć tygodni przed prognozowanym szczytem i na kilka dni przed zniesieniem ograniczeń dotyczących koronawirusa w Anglii – Wielka Brytania osiągnęła już 745 dziennych przyjęć do szpitala i liczba ta nadal rośnie.
W poniedziałek 19 lipca w szpitalach z koronawirusem przebywało 4567 pacjentów – 611 z nich leżało na łóżkach wyposażonych w respiratory. Miedzy 8 a 14 lipca liczba ta wzrosła o 38,4 proc.
We wtorek 20 lipca odnotowano 46 558 nowych zarażeń, zmarło 96 osób – to
najwyższa dzienna liczba zgonów od prawie czterech miesięcy.
Źródło: The Guardian
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.