Druga do do wielkości jednostka policji w Anglii od ponad dwóch lat posiada nowoczesny system rejestracji przestępców. Okazuje się jednak, że zamiast pomagać w pracy tamtejszym funkcjonariuszom, utrudnia im pracę.
Nowy szef Greater Manchester Police - Stephen Watson, który objął stanowisko komisarza trzy tygodnie temu, zlecił przegląd Zintegrowanego Systemu Operacyjnej Policji (iOPS). Audyt ujawnił, że jest on wadliwy. W sprawozdaniu pokontrolnym stwierdzono, że od czerwca 2019 roku do czerwca 2020 roku nie zarejestrował 80 tys. przestępstw, czyli co piątego ze wszystkich zgłoszonych.
Funkcjonariusze podkreślają, że niesprawny iOPS to nie tylko duży problem, to nieraz kwestia życia lub śmierci - ofiar przestępców, którym nie pomagają na czas oraz ich samych. Mundurowych wielokrotnie wysyłano do incydentów potencjalnie zagrażających życiu np. do napaści z użyciem broni palnej, nie informując ich o tym.
Watson zlecił dodatkowo opracowanie niezależnego raportu technicznego, który pozwoli stwierdzić, czy system można jakoś ulepszyć czy też nie. - To wszystko wydaje się być takie proste, wyrzucić system i kupić nowy, ale mówimy o wielu, wielu milionach funtów więc ta kwestia musi być właściwie przemyślana - stwierdził.
- Jest kilka takich procedur technicznych, które zajmują funkcjonariuszom zbyt dużo czasu powodując ich frustrację - dodał.
Tygodnik Cooltura
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.