Ok. 30-letni napastnik sterroryzował i kilka godzin przetrzymywał pod bronią strażnika, żądając wystąpienia przed kamerami.
Jak wynika z relacji pracowników TVP, ok. godz. 20.00 mężczyzna wszedł do holu TVP i sterroryzował strażnika. Potem wszedł z nim do jednego ze studiów. Wg kilku sprzecznych relacji napastnik zamknął w reżyserce kilka osób, które potem wypuścił - policja nie potwierdza tej wersji.
Napastnik zażądał wpuszczenia na wizję. Wg relacji cały czas celował do strażnika.
Policja twierdzi, że w czasie ponad 2-godzinnych rozmów z negocjatorami mężczyzna stawał się coraz mniej agresywny, był nawet gotów poddać się. Ostatecznie został obezwładniony i wyprowadzony z gmachu telewizji.
Strażnikowi i innym pracownikom telewizji nic się nie stało.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.