By nikt nie był wykluczony
Wniosek poparła Lisa Lewis z Partii Pracy. Jej zdaniem zmiana sformułowań sprawi, że wszyscy będą się czuć komfortowo.
- Służba cywilna używa języka neutralnego pod względem płci od 2007 r., chcemy żeby rada nadążała za takimi zmianami. Chcemy też, aby każdy poczuł, że jest włączony. Zamiast używać „on” lub „ona”, bardzo łatwo jest użyć po prostu „oni” [they], a robiąc to, nikt nie czuje się wykluczony – wyjaśnia Lewis.
Zaznacza również, że podobne zasady zostały już przyjęte przez inne władze lokalne i że obecne podejście stosowane przez radę Bournemouth, Christchurch i Poole tworzy „ekskluzywne środowisko, w którym inni mogą czuć się niemile widziani”. Jej zdaniem obecne formy przynoszą więcej korzyści mężczyznom, którzy w rezultacie mają więcej możliwości.
Wniosek ma zostać rozpatrzony w przyszłym tygodniu na posiedzeniu rady.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
źródło: Dziennik Metro