W związku z pandemią koronawirusa wiele zaplanowanych operacji i innych form leczenia zostało odwołanych lub przełożonych na nieokreśloną przyszłość. Covid zakłócił wiele usług szpitalnych, w szczególności operacje i testy diagnostyczne. Żeby nadrobić roczne zaległości w leczeniu pacjentów NHS potrzebuje kilku lat – podaje dziennik „The Guardian”.
Wskaźniki nowych zakażeń w Wielkiej Brytanii maleją, ale to nie oznacza, że w służbie zdrowia wszystko wróci do normy. Szefowie NHS podkreślają, że służba zdrowia w UK boryka się z niedoborami kadrowymi i wyczerpaniem pracowników pierwszej linii po walce z pandemią. W takiej sytuacji nadrobienie zaległości nie będzie natychmiastowe, a tymczasem rząd liczy na szybkie efekty.
- Nie możemy z całą pewnością powiedzieć, jak długo zajmie uporanie się z zaległościami planowanych operacji, ponieważ tak naprawdę nie wiemy, jak duże będą te zaległości - powiedział Chris Hopson, dyrektor NHS Providers. - NHS będzie oczywiście działać tak szybko, jak to możliwe, tak jak zawsze. Ale już widać, że usunięcie wszystkich zaległości zajmie lata, a nie miesiące - podkreślił.
W ciągu ostatniego roku setkom tysięcy mieszkańców Anglii odwołano operacje z powodu raka, chorób serca, nie założono nowego stawu biodrowego czy kolanowego, a także odwołano tomografię komputerową czy rezonans magnetyczny.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.