O swoich planach Boris Johnson napisał w dzienniku „Daily Telegraph”. Premier zaznaczył, że brak strategii transportowej obejmującej całą Wielką Brytanię doprowadził do „niewystarczających połączeń” między czterema krajami Wielkiej Brytanii. „Zbyt długo mieliśmy tendencję do dzielenia kraju na zasadzie decentralizacji i zapomnienia” - napisał.
Aby zmienić obecną sytuację, premier planuje m.in. obniżenie opłat pasażerskich na lotach krajowych, co ma również doprowadzić do zwiększenia liczby połączeń turystycznych w UK. Premier przeznaczył również 20 milionów funtów na połączenia kolejowe i drogowe oraz planuje powrót do projektu mostu między Irlandią Północną a Szkocją. To właśnie w 2018 roku Boris Johnson, kiedy piastował urząd ministra spraw wewnętrznych, zaproponował połączenie Irlandii Północnej ze Szkocją mostem lub tunelem. Teraz rząd zajmie się analizą wykonalności tego projektu.
Johnson obiecał również nowe fundusze na modernizację połączeń drogowych, kolejowych i morskich w całej Wielkiej Brytanii, aby zmniejszyć opóźnienia i rozwiązać problem korków na autostradach oraz pobudzić wzrost gospodarczy.
Krytycy twierdzą, że potrzeba miliardów funduszy, aby nadrobić wieloletni brak inwestycji w połączenia regionalne na północy Anglii, tymczasem środki pochłonęły wielomiliardowe połączenia szybkiej kolei HS2.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk